Twórcy polskiej społecznościowej aplikacji mobilnej o nazwie „Heyway” chcą zrewolucjonizować nawiązywanie znajomości w internecie – czy okaże się lepszą i pojemniejszą wersją Tindera?
Polacy, a konkretnie trzech trzydziestolatków z Warszawy: Paweł, Karol i Bartek chcą zrewolucjonizować nawiązywanie znajomości w sieci. W tym celu stworzyli aplikację mobilną „Heyway”, która w sposób innowacyjny łączy użytkowników. Innowacją jest zarówno sama idea jak i zastosowana technologia. Twórcy mają duże ambicje i odważnie wchodzą na rynek, na którym karty rozdają światowi giganci tacy jak Tinder czy Badoo. Choć zaczęli od Warszawy to szybko zyskują użytkowników w pozostałych miastach.
Przyzwyczailiśmy się, że portale randkowe są jak giełda ludzi. Proces nawiązywania znajomości w sieci został całkowicie wypaczony, spłycony do minimum, do prymitywnej formuły, za którą nie kryje się żadna większa wartość i idea. Oglądasz wyretuszowane w Photoshopie zdjęcia i przesuwając ekran oceniasz je. Ruch palcem wskazuje co sądzisz o danej osobie. Przesuwasz w lewo – dana osoba nie podoba Ci się. Przesuwasz w prawo – chętnie umówiłbyś się na randkę „z benefitami” (Friends with benefits!).
Czytaj więcej na: MobiRank
Komentarze są wyłączone.